Zarząd Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w Okresie Stanu Wojennego Województwa Podkarpackiego krytykuje ingerencję urzędników UE w sprawy Polski, bezprawne naciski na reformę sądownictwa i wsparcie dla opozycji totalnej (31 lipca 2017).

Zarząd Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w Okresie Stanu Wojennego Województwa Podkarpackiego krytykuje ingerencję urzędników UE w sprawy Polski, bezprawne naciski na reformę sądownictwa i wsparcie dla opozycji totalnej (31 lipca 2017).

Zarządu Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w Okresie Stanu Wojennego Województwa Podkarpackiego z dnia 31 lipca 2017 roku ws. bezprecedensowego wtrącania się przez urzędników Unii Europejskiej w wewnętrzne sprawy Rzeczypospolitej Polskiej, wywierania przez nich bezprawnych nacisków na legalne władze RP, w tym żądanie zaprzestania reformowania systemu sądownictwa, jak również jawnego wspierania przez urzędników UE polityków opozycji totalnej, dążących do obalenia w sposób niedemokratyczny konstytucyjnych władz RP

Jesteśmy skrajnie zaszokowani, a zarazem w najgłębszym stopniu oburzeni groźbami kierowanymi przez wysokich urzędników Unii Europejskiej i polityków części państw UE (w tym: Niemiec, Francji i Austrii) wobec legalnych, demokratycznie wybranych władz Rzeczpospolitej Polskiej oraz próbami wymuszenia przez nich zaprzestania reformowania naszego kraju. Stanowczo protestujemy przeciwko prowadzonej (od niemal dwóch lat) przez urzędników UE, niektórych polityków krajów UE i znaczną część zachodnich mediów kampanii zniesławiającej Polskę, jej Prezydenta, Rząd oraz polityków obozu Zjednoczonej Prawicy, w tym zwłaszcza o bezpodstawne oskarżanie ich o niszczenie w Polsce demokracji, wolności słowa i zgromadzeń, likwidowanie niezależności sądów oraz rzekome wprowadzanie dyktatury.
Skrajnym przejawem tego rodzaju postępowania było bezprawne wystosowanie przez wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej, Fransa Timmermansa, bezczelnego ultimatum do władz RP z żądaniem zaprzestania wprowadzania w naszym kraju zmian w systemie sprawiedliwości, w tym pozostawienie na dotychczasowych stanowiskach skompromitowanych (jawnie łamiących zasady apolityczności i bezstronności sędziowskiej) sędziów Sądu Najwyższego. Zarazem, wobec niespełnienia przez Polskę tych żądań, zawierało ono groźbą zastosowania wobec naszego kraju art. 7 traktatu UE – przewidującego sankcje za naruszanie zasad rządów prawa. Biorąc pod uwagę, że ultimatum to wystosowane zostało w okresie organizowanych przez polityków opozycji totalnej masowych demonstracji w obronie rzekomo krzywdzonych sędziów i zagrożonej niezależności sądów, urzędnicy UE włączyli się tym samym jawnie w realizowaną przez nich (od chwili wygrania przez obóz Zjednoczonej Prawicy wyborów parlamentarnych) bezprawną (bo sprzeczną z prawem i Konstytucją RP) kampanię zmierzającą do siłowego obalenia legalnych (demokratycznie wybranych) władz RP przy pomocy „ulicy i zagranicy”. W poczynaniach tych Frans Timmermans wspierany jest przez przywódców części państw UE (w tym przez kanclerz Niemiec Angelę Merkel) nie będących w stanie zaakceptować sytuacji, że po ośmiu latach prowadzenia przez polityków koalicji PO-PSL polityki skrajnej uległości i służalstwa wobec urzędników UE (oraz rządu Niemiec) obecne władze Polski rozpoczęły realizację suwerennej polityki zagranicznej, a zarazem wdrażanie programu zapewniającego Polsce i jej obywatelom należnego miejsca w Europie.
O ile jednak jesteśmy częściowo w stanie zrozumieć (bo na pewno nie zaakceptować) postępowania urzędników UE i polityków niemieckich, realizujących politykę w jakimś stopniu korzystną dla największych krajów Europejskich, w tym Niemiec, to nie sposób jest nam pojąć postawy i postępowania polskich polityków opozycji totalnej noszących ewidentnie cech zdrady narodowej. Nie mamy bowiem najmniejszych wątpliwości, że nie byłoby możliwe takie traktowanie Polski i Polaków przez urzędników UE i polityków obcych państw, gdyby nie prośby o pomoc w obaleniu konstytucyjnych władz RP kierowane do nich przez polityków opozycji totalnej, rzekomo polskich, a w rzeczywistości będących czymś w rodzaju volksdeutschów z okresu okupacji niemieckiej.
Apelujemy do Prezydenta RP, Rządu i polityków Zjednoczonej Prawicy o nieuleganie w najmniejszym stopniu bezprawnym naciskom ze strony urzędników UE, polityków największych krajów UE, a zwłaszcza skompromitowanych polityków opozycji totalnej, jak również o szybkie i odważne wprowadzania w Polsce niezbędnych, głębokich reform ustrojowych, w tym reformy systemu sądownictwa.

Prezes SOR
Józef Konkel

Otrzymują:

Ambasada Królestwa Niderlandów
Ambasada Republiki Federalnej Niemiec
Kancelaria Premier RP
Kancelarie Sejmu i Senatu
Media